WIADOMOŚCI

Ecclestone wątpi, aby Liberty zorganizowało wyścigi w Miami i Londynie
Ecclestone wątpi, aby Liberty zorganizowało wyścigi w Miami i Londynie
Bernie Ecclestone wątpi, aby Liberty Media udało się zorganizować drugi wyścig w USA na ulicach Miami.
baner_rbr_v3.jpg
Wyścig na Florydzie miał pierwotnie pojawić się w kalendarzu F1 nawet już w przyszłym sezonie. Ostatecznie władze F1 wraz z władzami miasta uznały, że nie należy się śpieszyć w tej sprawie. Największym problemem są jednak protesty mieszkańców, którzy nie chcą zamykania miasta na czas organizacji wyścigu.

"Nigdy nie dojdzie do tego wyścigu" mówił były szef F1 dla Speed Weeka.

88-letni już Ecclestone przyznaje, że organizacja ulicznych wyścigów ciągle przysparzała problemów, a plany co od stolicy Florydy były zbyt ambitne.

"Myślę, że Amerykanie zawsze chcą gwarancji, że nie stracą na tym pieniędzy" mówił Ecclestone, dodając, że Liberty "zbyt śpieszy się z dodawaniem nowych wyścigów."

"Gdy przejęli F1, mówili, że chcą 25 wyścigów i sześciu rozgrywanych w Ameryce. Nie wiedzą jednak jak to zrobić."

Liberty udało się ostatnio dołączyć do kalendarza wyścigowego GP Wietnamu, które zorganizowane zostanie na przedmieściach Hanoi, ale Ecclestone przyznał, że za jego rządów taka propozycja została odrzucona ze względu na konkurencyjne wyścigi w Singapurze i Japonii.

"Jeżeli poruszamy tam temat Formuły 1, ludzie nie wiedzą o czym do nich mówimy. Czy to dobrze, czy źle nie wiem. Wszędzie jest dobre miejsce na organizację wyścigu jeżeli tylko ludzie przyjdą na tor lub włączą telewizor" przekonywał Ecclestone.

Były szef F1 odniósł się także do ostatnich doniesień, które sugerowały, że Liberty Media nadal próbuje zrealizować ideę wyścigu w Londynie.

"Przyglądaliśmy się temu lata temu" mówił. "To było zbyt skomplikowane przedsięwzięcie i mieliśmy zbyt wiele ograniczeń."

"Mieliśmy tyle spotkań, a ostatecznie różnica wynosiła trzy miliony funtów. Powiedziałem, że to koszt wody jakiej potrzebujemy na te wszystkie spotkania, więc zapomnijmy o całej sprawie."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

6 KOMENTARZY
avatar
Malciszek

06.12.2018 08:23

0

Rozumiem przenośnię, ale tak wprost..... to jaką wodę oni piją?


avatar
zzagrobu

06.12.2018 12:21

0

Hmm, ach ci niedobrzy amerykanie - ośmielają się tak kalkulować, żeby do przedsięwzięcia nie dołożyć. Dziwni, czy co?


avatar
TomPo

06.12.2018 14:59

0

Hipokryzja level hard... dziad znany ze zdzierania kasy za wszystko od wszystkich do wlasnej kieszeni, mowi ze Liberty boi sie ze nie zarobi. Dzieki Twojej "dobroczynnej" polityce to fajne tory wypadly, bo byly zbyt biedne, za to mamy teraz nudne wyscigi w bogatych krajach. Tak wiec idz juz na te emerytue zasluzona i sie nie wtracaj.


avatar
budyb

06.12.2018 15:10

0

Moim zdaniem chodziło mu o to że władze miasta chcą mieć pewność ze inwestycja się zwróci a nie Liberty Media


avatar
TomPo

06.12.2018 18:36

0

@4 moze i tak byc, ale juz widze jak Berni za swoich czasow nie spi po nocach, martwiac sie czy jakies miasto wyjdzie na swoje po organizacji weekendu. Hahahahaha. Tak wiec, tak czy owak, hipokryta do kwadratu.


avatar
ds1976

07.12.2018 22:59

0

Bernie wie co mówi, zjadł zęby na F1 i zarabianiu na niej pieniędzy. Nadal o wiele lepiej rozumie ten biznes niż Liberty. Doświadczenia niczym nie da się zastąpić!


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu